Nazwa użytkownika:

Hasło:

Autor Wątek: Fajne linki  (Przeczytany 345120 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

jetspike_pl

  • Gość
Re: Fajne linki
« Odpowiedź #1530 dnia: 22 Czerwca, 2011, 19:20:32 pm »
 :D  :D  :D  :D  :D  :D

zarikus

  • politiczeskaja ptica
  • *
  • Wiadomości: 1366
  • Karma: +102/-99
    • cfc
Re: Fajne linki
« Odpowiedź #1531 dnia: 04 Lipca, 2011, 10:38:55 am »

DukeNukem

  • starszy kurnikowy
  • Wiadomości: 132
  • Karma: +10/-1
  • Damn, I'm looking good.
Re: Fajne linki
« Odpowiedź #1532 dnia: 08 Lipca, 2011, 12:36:18 pm »
One man, one world, one million babes to save!

Borgir

  • chorąży zagrody
  • Wiadomości: 997
  • Karma: +29/-5
  • Ne timueris messorem
Re: Fajne linki
« Odpowiedź #1533 dnia: 08 Lipca, 2011, 21:44:32 pm »
A zaraz obok tego co Duke dał:
http://www.youtube.com/watch?v=zt08Lh6f5hw
Ad mortem defecatam, brzmi tak samo mądrze jak: iedem penis aquam turbent - zwłaszcza, że w łacinie prawda? :)

"Rosja to nie kraj, to stan umysłu !"


Borgir

  • chorąży zagrody
  • Wiadomości: 997
  • Karma: +29/-5
  • Ne timueris messorem
Re: Fajne linki
« Odpowiedź #1534 dnia: 11 Lipca, 2011, 22:59:15 pm »
dla szukających uciech turystycznych w sezonie wakacyjnym 2011: z cyklu niezwykłości polskich miast:

http://www.zumi.pl/namapie.html?qt=pomnik+cipy&loc=Rzesz%F3w%2C+&cId=&sId=&moreCities=#page:1,byMap:1,x:21.9997454,y:50.040466,scale:1a
Ad mortem defecatam, brzmi tak samo mądrze jak: iedem penis aquam turbent - zwłaszcza, że w łacinie prawda? :)

"Rosja to nie kraj, to stan umysłu !"


jetspike_pl

  • Gość
Re: Fajne linki
« Odpowiedź #1535 dnia: 12 Lipca, 2011, 00:50:19 am »
mi tam on c**y nie przypomina  8) raczej zagle  albo nozyce i nawet nie jest taki brzydki - az dziw ze chcieli/chca go usunac. w warszawie stoja miejscami jeszcze "pomniki" sztuki - np kawalki metalu pospawane tak ze nic z do siebie nie pasuje - to by nalezalo wypieprzyc w cholere.

btw zauwazyliscie ze robi sie teraz to samo co za prl - sa ludzie ktorzy chca usunac stare budynki bo nie reprezentuja obecnych pogladow wiekszosci lub chwala poprzedni (zly system). Palac nauki i techniki, ten pomnik itd. i po co?  ???

DukeNukem

  • starszy kurnikowy
  • Wiadomości: 132
  • Karma: +10/-1
  • Damn, I'm looking good.
Re: Fajne linki
« Odpowiedź #1536 dnia: 12 Lipca, 2011, 09:35:40 am »
One man, one world, one million babes to save!

fo$fik

  • Gość
Re: Fajne linki
« Odpowiedź #1537 dnia: 13 Lipca, 2011, 14:54:04 pm »
Środek Zimnej Wojny. USA, obawiając się ataku ZSRR, szkolą szpiegów, by zdobyli informacje. Kurs kończy najlepszy z najlepszych wśród najlepszych. Dzień odprawy.
- Listen! - mówi dowódca - Twoja mission jest top secret i very fuckin' important. Twoim celem jest dotrzeć do Moscow i zdobyć top secret information na temat planowanej invasion! Potem nasz łącznik we Vladivostok załatwi Ci powrót do USA. Zrozumiałeś?
- Yes, sir! Znaczy... Da, tawarisz kamandir!
Zrzucają agenta na totalnym zadupiu. Po kilku godzinach znajduje wioskę - kilka chałupek na krzyż. Myśli sobie:
- OK. Teoria teorią time for practise.
Dostrzega babulkę na ławeczce, podchodzi doń:
- Zdrastwujcie, babciu.
- Zdrastwujcie, amerikanski szpiegu.
- Szto?
- Zdrastwujcie, amerikanski szpiegu.
- Szto? Ja nie amerikanski szpieg, ja ruski!
- Niet, wi nie ruski, wi amerikanski szpieg.
- Ja nie ruski? Nu pagadi!
Odśpiewuje babulce hymn ZSRR, Katiuszę, Kalinkę, Pust wsiegda budziet sonce.
- I szto? Ja nie ruski?
- Niet, wi amerikanski szpieg.
- To patrzcie teraz!
Odtańcowuje jej kazaczoka i to tak jakby nic nie robił od dziecka, tylko nakurwiał kazaczoki.
-I szto? Ja nie ruski?
- Niet, wi amerikanski szpieg.
Facet myśli sobie:
- Damn it. Jak ona? Yeah, w sumie mówić, śpiewać i tańczyć każdy się nauczy. Ale tego nie da rady...
Tu wyciąga zza pazuchy pół litra. Otwiera i obala flaszkę w rekordowym tempie.
- I szto? Ja nie ruski?
- Niet, wi amerikanski szpieg.
- Ale, kak wi? Gawarim kak ruski...
- Da.
- Śpiewam kak ruski...
- Da.
- Tańczę kak ruski...
- Da.
- Nawet piję kak ruski!
- Da.
- To kak wi poznali, ze ja amerikanski szpieg?
- Widzisz, u nas w Sajuzie czornych niet.

Borgir

  • chorąży zagrody
  • Wiadomości: 997
  • Karma: +29/-5
  • Ne timueris messorem
Re: Fajne linki
« Odpowiedź #1538 dnia: 14 Lipca, 2011, 18:46:58 pm »
Środek Zimnej Wojny. USA, obawiając się ataku ZSRR, szkolą szpiegów, by zdobyli informacje. Kurs kończy najlepszy z najlepszych wśród najlepszych. Dzień odprawy.
- Listen! - mówi dowódca - Twoja mission jest top secret i very fuckin' important. Twoim celem jest dotrzeć do Moscow i zdobyć top secret information na temat planowanej invasion! Potem nasz łącznik we Vladivostok załatwi Ci powrót do USA. Zrozumiałeś?
- Yes, sir! Znaczy... Da, tawarisz kamandir!
Zrzucają agenta na totalnym zadupiu. Po kilku godzinach znajduje wioskę - kilka chałupek na krzyż. Myśli sobie:
- OK. Teoria teorią time for practise.
Dostrzega babulkę na ławeczce, podchodzi doń:
- Zdrastwujcie, babciu.
- Zdrastwujcie, amerikanski szpiegu.
- Szto?
- Zdrastwujcie, amerikanski szpiegu.
- Szto? Ja nie amerikanski szpieg, ja ruski!
- Niet, wi nie ruski, wi amerikanski szpieg.
- Ja nie ruski? Nu pagadi!
Odśpiewuje babulce hymn ZSRR, Katiuszę, Kalinkę, Pust wsiegda budziet sonce.
- I szto? Ja nie ruski?
- Niet, wi amerikanski szpieg.
- To patrzcie teraz!
Odtańcowuje jej kazaczoka i to tak jakby nic nie robił od dziecka, tylko nakurwiał kazaczoki.
-I szto? Ja nie ruski?
- Niet, wi amerikanski szpieg.
Facet myśli sobie:
- Damn it. Jak ona? Yeah, w sumie mówić, śpiewać i tańczyć każdy się nauczy. Ale tego nie da rady...
Tu wyciąga zza pazuchy pół litra. Otwiera i obala flaszkę w rekordowym tempie.
- I szto? Ja nie ruski?
- Niet, wi amerikanski szpieg.
- Ale, kak wi? Gawarim kak ruski...
- Da.
- Śpiewam kak ruski...
- Da.
- Tańczę kak ruski...
- Da.
- Nawet piję kak ruski!
- Da.
- To kak wi poznali, ze ja amerikanski szpieg?
- Widzisz, u nas w Sajuzie czornych niet.
Dobre ale...
wiesz fo$fiku za co Kain zabił Abla?
za opowiadanie starych dowcipów :)
Ad mortem defecatam, brzmi tak samo mądrze jak: iedem penis aquam turbent - zwłaszcza, że w łacinie prawda? :)

"Rosja to nie kraj, to stan umysłu !"


gouomp

  • sztabowy farmy
  • **
  • Wiadomości: 2131
  • Karma: +180/-27
Re: Fajne linki
« Odpowiedź #1539 dnia: 14 Lipca, 2011, 18:55:03 pm »
Lol dobre Fofers! :D

fo$fik

  • Gość
Re: Fajne linki
« Odpowiedź #1540 dnia: 17 Lipca, 2011, 19:59:40 pm »
to dzisiaj dostalem na pm na zagranicznym forum:

Hello
My name is Amine,i saw your profile today and became interested in you,i will also like to know you the more,and i want you to send an email to my email address so i can give you my picture for you to know whom i am.Here is my email address(aminemurphy@live.com) I believe we can move from here I am waiting.
(Remember the distance or co lour does not matter but love matters a lot in life)
Amine;

hahahaha
ps: żaden facebook itd ;p

gouomp

  • sztabowy farmy
  • **
  • Wiadomości: 2131
  • Karma: +180/-27
Re: Fajne linki
« Odpowiedź #1541 dnia: 18 Lipca, 2011, 00:48:08 am »
No niezły bocik. Jak odpiszesz to przyślą Ci zdjęcie zajebistej laski, która poprosi Cię o przelanie pieniędzy na jej konto, żeby mogła przylecieć do Polski... hihi

Tylko, żebyś nie pomyślał, że wiem to ze swoich osobistych doświadczeń!

kurczak

  • Administrator
  • generał farmy
  • *****
  • Wiadomości: 7566
  • Karma: +643/-41
    • http://www.cfcn.pl
Re: Fajne linki
« Odpowiedź #1542 dnia: 18 Lipca, 2011, 11:41:45 am »
Tylko, żebyś nie pomyślał, że wiem to ze swoich osobistych doświadczeń!



Jasne Ptica, wiemy to z "admińskiego" pewnie :P

fo$fik

  • Gość
Re: Fajne linki
« Odpowiedź #1543 dnia: 20 Lipca, 2011, 14:30:45 pm »
Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć
dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca.
Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł
na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie "specjalisty".
Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawil się
objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek.
 - Dzień dobry, madame, ja jestem...
- Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka.
- Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuję sie w dzieciach.
- Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili pyta spocona z emocji:
- To gdzie zaczniemy?
-        No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie.
Z reguły zaczynam w kapieli, tak ze dwa - trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i
z pewnoscią parę w lóżku. Nieraz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w salonie. Naprawdę można się wyluzować.
 
"Dywan w salonie." - Myśli kobieta. - "Nic dziwnego, że mnie i Harry'emu nic nie wychodziło."
- Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane. - kontynuuje fotograf. - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu - siedmiu różnych kątów, wówczas jestem
pewien, że bedzie pani zadowolona z rezultatu. Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej:
- Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręce się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi
wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania.
 
Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia.
- Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki!
Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy.
 
- Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta.
- Straszliwie. Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku.
Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żebyzobaczyć mnie w akcji.
TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy!
Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu
musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt.
- Sprzęt. - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć,
że wiewiórki naprawdę obgryzły panu. khem.. sprzęt..?
 
- Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana
stal. No cóż, jestem gotów, rozstawię tylko statyw i możemy się
zabierać do roboty.
 
- STATYW ?
- No a jakże, muszę na czymś oprzeć tę armatę, za cieżka jest, żeby ją
stale nosić. Prosze pani! Prosze pani!!! Jasna cholera, ZEMDLAŁA!!!!

DukeNukem

  • starszy kurnikowy
  • Wiadomości: 132
  • Karma: +10/-1
  • Damn, I'm looking good.
Re: Fajne linki
« Odpowiedź #1544 dnia: 20 Lipca, 2011, 20:49:12 pm »
 :D :D :D :D .... STATYW!! ....  :D :D :D
One man, one world, one million babes to save!