Nazwa użytkownika:

Hasło:

Autor Wątek: Fajne linki  (Przeczytany 345105 razy)

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

[DUNNO]^Gimling

  • Gość
Odp: Fajne linki
« Odpowiedź #45 dnia: 29 Lipca, 2008, 22:16:09 pm »
http://pl.youtube.com/watch?v=W-zPxpmkqI0

to może to wam przypadnie do gustu:] naprawdę sexy widok na życie ;D

[DUNNO]^Gimling

  • Gość
Odp: Fajne linki
« Odpowiedź #46 dnia: 30 Lipca, 2008, 16:27:12 pm »
a tu kilka ciekawych przeróbek:]


http://video.interia.pl/obejrzyj,film,98829

http://pl.youtube.com/watch?v=3dNmqvaziQc

ta druga parodia szczególnie mis ie podoba 8)

[DUNNO]^Gimling

  • Gość
Odp: Fajne linki
« Odpowiedź #47 dnia: 01 Sierpnia, 2008, 16:18:02 pm »

[7DBK]Bullet

  • Gość
Odp: Fajne linki
« Odpowiedź #48 dnia: 08 Sierpnia, 2008, 20:23:50 pm »

[7DBK]przemo

  • Gość
Odp: Fajne linki
« Odpowiedź #49 dnia: 14 Sierpnia, 2008, 20:08:00 pm »
http://skocz.pl/zakupyWMakro lista znaleziona dzisiaj przeze mnie ^_^

[7DBK]Bullet

  • Gość
Odp: Fajne linki
« Odpowiedź #50 dnia: 16 Sierpnia, 2008, 22:59:11 pm »

Rower

  • TS Admin
  • porucznik stogu
  • Wiadomości: 705
  • Karma: +22/-81
    • http://www.p-a-s.pl
Odp: Fajne linki
« Odpowiedź #51 dnia: 18 Sierpnia, 2008, 00:06:18 am »
A co by się stało gdyby mężczyźni naprawdę rządzili tym światem?

1. Święto Kobiet 8 marca zostałoby przeniesione na 29.02 (raz na cztery lata idzie to znieść)
2. Krawata można nie wiązać, rozporka nie zapinać
3. Operacja powiększenia piersi byłaby refundowana przez NFZ
4. Wszystkie kobiety miałyby to samo imię - dla uproszczenia
5. Wszystkie kobiety miałyby alergię na złoto, futra i drogie kamienie
6. W pracy chłopak który najlepiej gra w Quake automatycznie byłby wybierany na kierownika
7. Każdy telefon przerywałby połączenie po 30 sekundach rozmowy

8. Uważne wpatrywanie się w kobiecy biust na pierwszej randce byłby odbierany jako miłosne wyznanie
9. Za jazdę lewym pasem 60km/h rozstrzeliwano by na miejscu
10. Przewracanie kopniakiem stolika z szachami, warcabami lub grą monopol automatycznie oznaczałoby zwycięstwo
11. Na początku każdego wydania wiadomości prowadzący opowiadałby najnowsze sprośne kawały
12. Wynaleziono by skarpetki, które by istniały tylko w parach. Pozostawione w różnych miejscach podpełzałyby energicznie do siebie
13. Bikini byłoby najlepszym ubraniem bizneswomen. I nie bizneswomen też

QQryQ

  • Gość
Odp: Fajne linki
« Odpowiedź #52 dnia: 18 Sierpnia, 2008, 11:21:56 am »
dobre ;]

Rower

  • TS Admin
  • porucznik stogu
  • Wiadomości: 705
  • Karma: +22/-81
    • http://www.p-a-s.pl
Odp: Fajne linki
« Odpowiedź #53 dnia: 27 Sierpnia, 2008, 23:48:29 pm »
na dzien dziesiejszy to dla mnie numer 1 !!!!

http://pl.youtube.com/watch?v=JOTrPi3Brkc

sa jeszcze 2 czesci tego :)

{V.S.F}_Wilk.

  • Gość
Odp: Fajne linki
« Odpowiedź #54 dnia: 28 Sierpnia, 2008, 11:33:11 am »
This video is no longer available due to a copyright claim by a third party

Rower

  • TS Admin
  • porucznik stogu
  • Wiadomości: 705
  • Karma: +22/-81
    • http://www.p-a-s.pl
Odp: Fajne linki
« Odpowiedź #55 dnia: 31 Sierpnia, 2008, 13:55:25 pm »
This video is no longer available due to a copyright claim by a third party

http://www.youtube.com/watch?v=vNEFSIGBaR4

sa jeszcze 2 czesci

[BAHAMUT].Teges

  • Gość
Odp: Fajne linki
« Odpowiedź #56 dnia: 31 Sierpnia, 2008, 16:53:36 pm »

[7DBK]Bullet

  • Gość
Odp: Fajne linki
« Odpowiedź #57 dnia: 25 Września, 2008, 19:14:35 pm »
Witam i pozdrawiam
To należy koniecznie przeczytać i od zaraz stosować!
 
Kawał szczęścia .. tylko jego przeczytanie może przynieść szczęście!
 
Pewnego dnia pewna starsza dama przyszła do Deutsche Bank z torbą pełna pieniędzy. Podeszła do stanowiska i poprosiła o  prywatną rozmowę z prezesem banku, gdyż chciała otworzyć konto, a "proszę zrozumieć, chodzi o  wielka sumę pieniędzy"...  Po długotrwałych dyskusjach pozwolono  starszej pani spotkać się z prezesem, bo w końcu nasz klient - nasz pan.
Prezes spytał o kwotę, jaką starsza pani zamierzała wpłacić.
Ona zaś odpowiedziała, że chodzi o 50 milionów EURO.  Po czym otworzyła torbę, żeby go przekonać, iż tak jest w rzeczywistości..
 
Naturalnie zaciekawiony prezes pyta o pochodzenie tych pieniędzy.
"Szanowna pani, jestem zaskoczony ilością pieniędzy, jaką ma pani przy sobie! Jak pani tego dokonała?"
Klientka na to: "Całkiem prosto. Zakładam się".
"Zakłada się pani? - pyta prezes - Ale o co?".
Starsza pani odpowiada: Cóż, o wszystko co możliwe.  Na przykład mogę się z panem założyć o 25.000 EUR, że pańskie jaja są kwadratowe!
 
"Prezes zaśmiał się głośno i powiedział:
"Przecież to śmieszne! W ten sposób nie mogłaby pani nigdy tak dużo zarobić."
"Cóż, przecież powiedziałam, ze w ten sposób zarobiłam moje pieniądze. Byłby pan gotowy założyć  się ze mną?"
"Ależ oczywiście - odpowiedział prezes (w końcu szło o mnóstwo pieniędzy). Zakładam się, o 25 000 EUR, ze moje jaja nie są kwadratowe"
 
Starsza pani odpowiada: "Zakład stoi, ale ponieważ stawką są duże pieniądze, czy mogę przyjść jutro o 10.00 razem z moim prawnikiem, żeby sprawdzić naocznie i przy świadku?"
"Jasne",  prezes wykazał zrozumienie.
Całą noc prezes był niesamowicie nerwowy i spędził wiele godzin na sprawdzeniu, czy jego jaja znajdują się w swojej dotychczasowej formie. Z jednej i drugiej strony. W końcu przy pomocy głupiego testu osiągnął 100- procentową pewność. Wygra ten zakład !
Następnego ranka o 10.00 przyszła starsza dama ze swoim prawnikiem do banku.
Przedstawiła sobie obu panów i powtórzyła, iż chodzi o zakład, którego stawka jest 25 000 EUR.
Prezes zaakceptował zakład, iż jego jaja nie są kwadratowe.
W celu przekonania się o tym fakcie, poprosiła go dama o opuszczenie spodni.
Prezes opuścił spodnie. Starsza pani nachyliła się, spojrzała uważnie i spytała ostrożnie, czy może dotknąć jaj.
"No dobrze ? odpowiedział prezes. - 25 000 EUR są tego warte i mogę zrozumieć,  że chce się pani do końca przekonać."
Starsza pani ponownie się nachyliła i  wzięła "piłeczki" w swoje dłonie.
Wtedy prezes zauważył, ze prawnik  zaczyna uderzać głową w ścianę.
Prezes pyta wiec kobietę: "Co się stało z tym pani  prawnikiem?"
Na to ona: "Nic, założyłam się z nim tylko o 100.000 EURO, że dzisiaj o godz. 10.00 będę trzymała w dłoniach jaja prezesa Deutsche Bank".


[7DBK]Bullet

  • Gość
Odp: Fajne linki
« Odpowiedź #58 dnia: 29 Września, 2008, 22:08:45 pm »
 Z zycia wziete

Wczoraj wybralam sie na impreze z moimi kolezankami. Powiedzialam mojemu mezowi, ze wroce o polnocy. 'Obiecuje ci kochanie, nie wroce ani minuty pozniej'- powiedzialam i wybylam. Ale. impreza byla cudowna! Drinki, balety, znow drinki, znow balety, i jeszcze wiecej drinkow, bylo tak fajnie, ze zapomnialam o godzinie.. Kiedy wrocilam do domu byla 3 nad ranem. Wchodze do domu, po cichutku otwierajac drzwi, a tu slysze ta wsciekla kukulke w zegarze jak zakukala 3 razy. Kiedy sie zorientowalam, ze moj maz sie obudzi przy tym kukaniu, dokonczylam sama kukac jeszcze 9 razy... Bylam z siebie bardzo dumna i zadowolona, ze chociaz pijana w cztery dupy, nagle taki dobry pomysl przyszedl mi do glowy - po prostu uniknelam awantury z mezem... Szybciutko polozylam sie do lozka, myslac jaka to ja jestem inteligenta! Ha

.Rano, podczas sniadania, maz zapytal o której wrócilam z imprezy, wiec mu powiedzialam, ze o samiutkiej pólnocy, tak jak mu obiecalam. On od razu nic nie powiedzial, nawet nie wygladal na podejrzliwego. 'Oh, jak dobrze, jestem uratowana....' - pomyslalam i prawie otarlam pot z czola. Moj maz, po chwili, spojrzal na mnie serio, mówiac: 'Wiesz, musimy zmienic ten nasz zegar z kukulka'. Zbladlam ze strachu, ale pytam pokornym glosem: 'Taaaak A dlaczego, kochanie?' A on na to: Widzisz, dzis w nocy, kukulka zakukala 3 razy, potem - nie wiem jak to zrobila - krzyknela 'O kurwa!' znów zakukala 4 razy, zwymiotowala w korytarzu, zakukala jeszcze 3 razy i padla na podloge ze smiechu. Kuknela jeszcze raz, nastapnela na kota i rozwalila stolik w salonie. A potem, powalila sie kolo mnie i kukajac ostatni raz - puscila se glosnego baka i szybko zaczela chrapac........

{=V.S.F=}_Kryspin

  • porucznik stogu
  • Wiadomości: 555
  • Karma: +24/-39
    • http://vsf.waw.pl
Odp: Fajne linki
« Odpowiedź #59 dnia: 30 Września, 2008, 18:24:22 pm »
Porwanie samolotu - ?po rosyjsku?

Poniedziałek
Porwaliśmy samolot na lotnisku w Moskwie, pasażerowie jako zakładnicy. Żądamy miliona dolarów i lotu do Meksyku.

Wtorek
Czekamy na reakcję władz. Napiliśmy się z pilotami. Pasażerowie wyciągnęli zapasy. Napiliśmy się z pasażerami. Piloci napili się z pasażerami.

Środa
Przyjechał mediator. Przywiózł wódkę. Napiliśmy się z mediatorem, pilotami i pasażerami. Mediator prosił, żebyśmy wypuścili połowę pasażerów. Wypuściliśmy, a co tam.

Czwartek
Pasażerowie wrócili z zapasami wódki. Balanga do rana. Wypuściliśmy drugą połowę pasażerów i pilotów.

Piątek
Druga połowa pasażerów i piloci wrócili z gorzałą. Przyprowadzili masę znajomych. Impreza do rana.

Sobota
Do samolotu wpadł specnaz. Z wódką. Balanga do poniedziałku.

Poniedziałek
Do samolotu pakują się coraz to nowi ludzie z gorzałą. Jest milicja, są desantowcy, strażacy, nawet jacyś marynarze.

Wtorek
Nie mamy sił. Chcemy się poddać i uwolnić samolot. Specnaz się nie zgadza. Do pilotów przyleciała na imprezę rodzina z Władywostoku. Z wódką.

Środa
Pertraktujemy. Pasażerowie zgadzają się nas wypuścić, jeśli załatwimy wódki.