w zwiazku ze zblizajacymi sie swietami sugeruje coby szanowni panstwo warszawiacy + okoliczni zboje niedalecy zebrali sie np. w piatek przy jakims jajeczku (nie musi byc na sucho, w sumie kropione bardziej swiete)
z rozmowy wiem ze kryspin i santos sa za, ktos jeszcze chetny? mile widziane sugestie np. co do miejsca gdzie by to sie moglo odbyc. w sumie moze byc nawet czwartek, bo co niektorzy moga miec przeciez w piatek jajeczko w pracy. poprosze o wypowiedzi