Chicken's Farm
America's Army - ver 2.8.5 => Ogólne => Wątek zaczęty przez: pisklaczek88 w 31 Marca, 2005, 18:38:43 pm
-
Witajcie!
Na wstępie chciałbym przeprosić za to, że mój kolega wam narobił przykrości.
Przepraszam ponieważ jestem z nim w sieci, które udostępnia nam internet, i mam w związku z tym prośbę o to czy można byłoby ściągnąć BANa z mojego IP. Chyba mamy takie samo IP, bo jest wew., czy zew. nie wiem, ale jest to dla mnie ogromny cios ponieważ nie moge sie kontaktować z moimy kolegami niedawno poznanymi na TSie. Dlatego bardzo prosze o rozpatrzenie mojej prośby.
Z wyrazami szacunku
PISKLACZEK88
-
podaj to IP , bo niewiadomo które ściągać.
-
Adres IP unknown
Proxy 212.160.231.3 = cezar.e-cho.com.pl
Napisałem to co mi wyświetliło na stronce www.ip.of.pl
-
ban zdejęty ... [ prawdopodobnie do następnego zgrywu twojego kumpla z cieci :P ]
-
Czesto zdarzaja sie takie przypadki jak ten, ze jest wiele osob korzystajacych z jednych zasobow i nie raz przez jakiegos kretyna mozna sie przejechac. Pozatym jest to problem dosc trudny gdyz ciezko jest wychwicic czy np dana osoba nie leci w kulki
-
bądz ludzki PDT_Armataz_05 . a tak serio to szanse na zdjęcie bana po raz drugi już nie są takie wysokie PDT_Armataz_30 :P. zgodnie z zasada - kazdy admin zdejmuje swoje bany. ten był mój.
-
tu wlasnie w aspekcie kickow/banow moja osoba posiada piekny paradoks. nienawidze sie uzerac z kretynami, ale jednoczesnie lubie, co wiaze sie po czesci z tym, ze wyznaje zasade: kickowac do skutku, az zrozumie, a jak nie pomoze, to dopiero wtedy ban. Ale tez wychodzi tutaj moja natura, a scislej miekkie serce (litosc dla ofiary i napawanie sie zwyciestwem mimo wszystko). Bo dla mnie ban = raz i na zawsze, permanentnie, bez wyjatku. W ciagu calej mojej internetowej egzystencji, a liczy ona sobie juz ponad 10 lat, duzo mialem "adminek" i ze wszystkich banow, ktore rozdalem sciagnalem tylko JEDNEGO, i to kolesiowi, ktory tydzien pozniej gral ze mna w moim klanie. A nie chwalac sie, tak na oko banow w samym MTA rozdalem okolo 5 tysiecy. Serio, nic nie sciemniam. I gdyby nie wymysl serveropa, zeby ustawic skrypt sciagajacy bany co tydzien i pare razy skasowanej banlisty i restartow serva wraz z calym oskryptowaniem, bananki bylyby do tej pory :).
zas jako, iz ciezko mnie wkurzyc do tego stopnia, abym zastosowal Bron Anihilacji Nieukow, ludzie szybko popuszczaja, bo ja potrafie byc kurewsko upierdliwy i np. zamiast dawac porzadnego kicka np. na 60 minut, wole dawac co chwile na np. 1-2 minut. wieeeeeeem, wkurwianie ludzi to moja domena, a czasami nawet hobby hihihihi. nie ma to jak byc upartym i upierdliwym :D. no ale, wspolczuje tym (t)opornym, niekumatym idiotom, ktorzy sobie zasluza u mnie na bananka (w tym miejscu wielkie pozdro w szczegolnosci do cheaterow i innych lamerskich ciot) - w zyciu nawet, jak kogos skresle, to jeszcze ma u mnie szanse, ale lama w necie - skreslona zostaje raz na zawsze.
brzmi groznie? nie mialo tak brzmiec. pokazuje, jaki to wredny/uparty/twardy/hardy jestem? troszeczke, ale tak juz mam - nie dawac mi broni w realu, bo zaczne odstrzeliwac idiotow. a nie wiem, jakos tak mam, taki wewnetrzny skaner, ze ZAWSZE odroznie czlowieka madrego/inteligentnego (chocby mial nawet IQ = 50) od pustego morona. tylko problem w tym, ze moronow na swiecie zyje stanowczo za duzo, wiec ptz + giwera = drastyczny spadek liczebnosci populacji ludzkiej. hmm... jednak wole sie bawic banami w wirtualnym swiecie niz gunami w realnym... podobna satysfakcja, podobne uczucie, co prawda mniejszy usmiech na gebie w momencie zakladania bananka, ale tak jakos - bezpieczniej :D:D:D
-
Z chamstwem trzeba po chamsku !!!!
-
eee to brzmi jak...hmmm...bibliografia :D...a tak na powaznie 8-D :cool: 8-D
-
jak to mowia, cham jest chamem i chamem pozostanie na wieki wiekow, amen. a zalozony ban jest zalozonym banem, i zalozonym banem pozostanie na wieki wiekow, ave satan.
ps. oglaszam wszem i wobec - kazdego bana, ktorego przyjdzie mi zalozyc bede konsultowal z reszta admiralicji. ale w razie, gdyby przyszlo do jego zdjecia (pomijajac sytuacje bana zalozonego bezpodstawnie albo wyniklego z bledu interpretacyjnego lub innego), ja NIE sciagam za nic w swiecie. a jako, iz trzeba byc totalnie zjebanym kretynskim moronem z kisielem zamiast mozgu, zeby dostac u mnie bananka (pomijajac cheaterow, bo ich banuje bez komentarzy nawet) to raczej wiele ich nie zaloze... ale nawet jakby co, to mozecie mnie prosic, blagac, ja mowie N I E! zakladam bany tylko i wylacznie, kiedy mam niepodwazalne argumenty, a moje argumenty koronne ciezko przebic ;).